niedziela, 6 listopada 2016

Po raz pierwszy, po raz drugi ...

Tak jak mówiłam parę miesięcy temu, na jednym razie się nie skończy... 


Kilka dni temu- 3 listopada po raz kolejny oddałam krew. Wszystkie procedury wyglądały tak samo jak ostatnio, a szczegółowo opisałam je we wcześniejszym wpisie. Więc jeśli jesteś tutaj pierwszy raz koniecznie musisz nadrobić zaległości- Krwiodawstwo.

Zaczynając od załatwiania formalności podczas rejestracji, następnie wykonania u pielęgniarki podstawowego badania krwi czy nadaje się ona do pobrania, aż po badanie u lekarza kolejny raz wylądowałam na fotelu gdzie zostałam podpięta do całej aparatury pobierającej krew. Skutkiem dość stresującego ostatniego czasu było pochowanie się żył co prawie doprowadziło od dyskwalifikacji. Moment zawahania nastąpił wtedy gdy pielęgniarka po podpięciu wszystkiego pobrała na początku cztery probówki krwi do szczegółowego badania, a po tym krew nagle przestała spływać do woreczka. Na szczęście ten moment minął i już do końca wszystko przebiegło bez żadnych problemów.

Podobnie jak ostatnio zarówno podczas całego pobierania krwi jak i później czułam się dobrze. Po odsiedzeniu kilkunastu minut pod okiem pielęgniarek zadowolona wróciłam do domu. 

5 komentarzy:

  1. Oj tak, jak raz odda się krew to bardzo trudno później przestać!! Moim zdaniem trzeba oddawać krew bo nas to nic nie kosztuje, a komuś może pomóc! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy dokładnie takie samo zdanie na ten temat :)

      Usuń
  2. Ja bardzo bym chciała oddać krew, jednak mój paniczny lęk przed uszkadzaniem żył niestety mi na to nie pozwala. Ale to naprawdę coś super!

    czytajacpomiedzywersami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że niektóre lęki nie pozwalają nam robić tak wspaniałych rzeczy :)

      Usuń
  3. Achhh ... dobrze czasem wrócić na bloggera :)
    Nie wiem czy jeszcze pamiętasz starą Devon, ale serdecznie zapraszam na reaktywację w formie fanpagu: https://www.facebook.com/WarriorsGraphics/

    Pozdrawiam,
    Devon ;)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.